Czym się je DramOff – Whisky & Craft Beer Fest?!?

Eventów z dobrym piwem w tle na mapie naszego kraju znajdziecie wiele. Od małych imprez, skupiających po kilka browarów, po ogromne wydarzenia, gdzie wystawia się po kilkadziesiąt załóg, serwujących doskonałe piwo. Przekrój w tym formacie jest dość szeroki, ale do tej pory nie było nad Wisłą festiwalu, który połączył by świat wyborej whisky ze światem piw rzemieślniczych. Nie było, ale to już niebawem się zmieni.

7 i 8 czerwca w przestrzeniach Stadionu Śląskiego w Chorzowie odbędzie się DramOff Whisky & Craft Beer Fest – impreza, gdzie napijecie się zarówno świetnych piw, jak i najlepiej wyselekcjonowanej whisky, szczególnie tej od niezależny bottlerów.

I właśnie o to, czym jest Dram Off zapytałem Bartka „Cynamona” Raczkowskiego i Pawła Cyganka – organizatorów tegoż arcyciekawego zamieszania. Zapraszam Was na rozmowę o tym, dlaczego w czerwcu powinniście pojawić się w Kotle Czarownic.

Browar Nieczajna i ich nadchodzący rebranding

Mało kto z osób obracających się w krafcie nie będzie kojarzył ekipy FLOV. W końcu odpowiadają oni za etykiety i rebranding wielu ekip z naszego piwno-rzemieślniczego świata i nie tylko. Co więcej – wzięli oni ostatnio w obroty Browar Nieczajnę i zajęli się rebrandingiem tegoż podpoznańskiego przybytku.

Tak się składa, że ekipa browaru niedawno gościła w moich progach, w związku z czym była okazja do tego, aby o w. w. akcji pogadać i przedpremierowo pokazać Wam kilka detali ze zmian, jakie już w najbliższych dniach zacznie przechodzić Browar Nieczajna (link w komciu). Przy okazji Marek i Suseł uchylili rąbka tajemnicy odnośnie piw, jakie zamierzają zabrać na zbliżający się Warszawski Festiwal Piwa.

Nie przedłużając – zapraszam Państwa na rozmowę!

Hellraiser by Nieczajna & Chmielobrody

W końcu nadszedł ten dzień, w którym mogę pochwalić się, cóż takiego „upichciliśmy” wespół z Browarem Nieczajna 🙂 Jednocześnie zerknijcie na krótką relację z procesu warzenia, na końcu której wyjawiamy styl piwa, jaki „zapremieruje” na kranach katowickiej Białej Małpy już 2 marca! Oczywiście butelki i kegi również niebawem wyjadą w świat. Z kolei o konkretach, parametrach, chmielach i słodach pogadamy następnym razem 😉 Jaram się 😀

PS W ogóle to fajnie, jak dacie znać w komentarzu, co sądzicie o takich formach relacji z eventów, jak ta powyżej. Tak z grubsza, bo mam pomysł, żeby ten koncept nieco rozwinąć, ale raczej zamykać się w 3-4 minutach maks 🙂

O designie w polskim krafcie słów kilka (feat. Coypu)

Jestem estetą i lubię ładne rzeczy. Na przykład kiedy kupuję gitarę, to na pierwszym miejscu selekcjonuję te, które zwyczajnie mi się podobają, a następnie spośród tej selekcji wybieram konkretny zakup. W wyborze piwa etykieta ma dla mnie co prawda drugorzędne znaczenie, jednakowoż doceniam, kiedy browarnik/piwowar/hurtownik-konktraktowiec wkłada wysiłek w zdobienie swoich produktów.

I dzisiaj właśnie o tym chciałem Wam poopowiadać na przykładzie projektu Coypu, powołanego do życia przez Marcela Browarnego z browaru Browarny oraz Grzegorza Chorosteckiego z FLOV. Będą też inne przykłady i co nieco o samym piwie, serwowanym przez w. w. kontraktowca – Coypu. Zapraszam na estetyczną ucztę dla Waszych oczu 🙂

Trzy portery i ich dojrzewanie – jak się zmieniły po ich degustowaniu przez rok?

A gdyby tak wziąć na tapet trzy różne portery bałtyckie – koncernowy, regionalny oraz porter „kraftowy” z dodatkami – i sprawdzać ich formę przez bity rok? Jak się zmieniają, jak dojrzewają, co się tam dokładnie zadzieje?!? Właśnie w ten sposób pomyślałem niemal 12 miesięcy temu. Efektem tych przemyśleń jest film, w którym zgodnie z konkretnymi kryteriami oceniam w. w. piwa w trzech degustacjach, oddzielonych od siebie około półrocznymi przerwami.

Czy warto było czekać tak? Sami zobaczcie i oceńcie. Zresztą na własne oczy przekonacie się, jak sam człowiek przez rok potrafi się zmienić 😀 A bohaterami materiału, jaki powstał z okazji Międzynarodowego Dnia Porteru Bałtyckiego 2024 zostali:

Browar Żywiec – Porter Premium Bałtycki
Browar Fortuna – Komes Porter Bałtycki
Opiwatele + Piwne Podróże + Monko Coffee – Porterra Nova

Cztery Ściany i ich Portal kontra Portal Bourbon BA

Międzynarodowy Dzień Porteru Bałtyckiego zbliża się wielkimi krokami – już w tę sobotę będziemy obchodzili to cudowne święto po raz kolejny! Z tej okazji przygotowałem dla Was dwa filmy. Publikację grubszego kalibru zostawiam na „dzień święty”, zaś dzisiaj, jako preludium, serwuję Wam film, w którym porównam podstawową wersję Portalu z jego leżakowaną w beczce po bourbonie inkarnacją. Samo zaś piwo uwarzył Browar Cztery Ściany, chwalony przeze mnie ostatnio głównie za wszelkiej maści IPA. Jak poradzili sobie z tak tęgim i potężnym stylem, jakim niewątpliwie jest imperialny porter bałtycki? Mówię – sprawdzam!

Mały test Wielkich Grodziszy – złoty i brązowy medalista konkursu European Beer Star

Grodziskie! Grodziskie everywhere!!! I wiecie co? I bardzo dobrze 🙂 Przecież to piękne piwo, piękny styl i nasze piwowarskie dziedzictwo narodowe. Stąd też z największą przyjemnością dokładam swoją cegiełkę do mówienia szerzej o „grodziskim”.

A okazja ku temu jest nie byle jaka – złoto i brąz, zdobyte na tegorocznym konkursie European Beer Star w kategorii „piwo grodziskie” przez Browar Fortunę oraz kooperację Browaru Nieczajna, Browaru Szałpiw, Smaków Piwa, Samych Kraftów oraz #Areckiegobezbloga, napawają mnie zwyczajną dumą. A że do tego dzięki uprzejmości osób z powyżej wymienionych browarów (dzięki Łukasz i Marcin) wszedłem w posiadanie warek konkursowych oraz najświeższych w. w. grodziszy, tak czy nie mogłem sobie wyobrazić lepszego wieczoru, niż nagranie dla Was porównania tychże piw? Dla mnie petarda!

Jak to wszystko wypadło? Tego dowiecie się z poniższego filmu:

3 piwa KONTRA alkohol w wydychanym powietrzu (feat. AlcoSense Excel)

Wypił 3 piwa i sprawdził się alkomatem. Wynik zaskakuje! Zobacz jak… link w komentarzu.

No dobra, kiepski jestem w click-baitowe opisy czy miniaturki, ale próbować trzeba, co by algorytmy nie zaczęły pomijać moich treści w zalewie innych materiałów. A materiał, jaki niedawno nagrałem w sumie chodził mi po głowie od dłuższego czasu. Skoro więc dostałem od AlcoSense alkomat w wariancie Excel, to czemu nie połączyć tego w jedną całość?

„No dobra, Michał, ale o co chodzi?”, zapytacie? Ano o to, jak wygląda poziom wydychanego alkoholu po sesji 3 degustowanych piw i jak on się zmienia w czasie. Przy okazji dorzucam degustację tychże piw, w związku z czym mamy przekrojowe video, wręcz triplet – degustację + test alkomatu AlcoSense Excel + odpowiedź na pytanie, postawione we wcześniejszym zdaniu. Materiał ów jest oczywiście wyłącznie ciekawostką i nie powinien stanowić jakiegokolwiek odniesienia do tego, jak nas Was alkohol będzie wpływał. Powinien za to uczulić Was na kwestie związana z odpowiedzialnością za siebie i innych.

Nie przedłużając – zapraszam do oglądania.

Jako materiał „referencyjny” posłużyły piwa:

  1. Browar Hop Brook – Ahoj (czeski pils)
  2. Browar Kingpin – Reckless (west coast IPA)
  3. Browar Palatum – Eternal Eclipse (imperialny stout)

Sesyjne piwa z Sesyjnym Susłem (feat. Westvleteren, St. Bernardus, Funky Fluid, Spółdzielczy)

Albo kiedy wbija do Ciebie na kwadrat Sesyjny Suseł i w plecaku przywozi cuda-wianki z piwniczki. No jak tu nie nagrać filmu i przy piwie o tym piwie nie pogadać? No jak? No nie da się! W związku z tym przed Państwem rzecz arcyprzemiła, bo miałem okazję degustować i porównać dwóch solidnie wyleżakowanych, belgijskich klasyków – Westvleterena XII oraz St. Bernardus Abt. 12. Ja oczywiście nie pozostałem dłużny i również przygotowałem dla mojego gościa coś „ciekawego”. Zapraszam na seans!

Oktoberfest beer oczami Brovarni Gdańsk (feat. Black IPA)

Spora część beergeeków i kraftopijców żyje od kilku(nastu?) dni startującym dzisiaj WFP. Nie ukrywam, że piszący te słowa również czuje podjarkę tą imprezą, ale pamiętajmy, iż nie cała Polska do Warszawy zjedzie. Są miejsca, gdzie istnieje szansa na spożycie co najmniej tak dobrych piw, jak dzisiaj na stadionie Legii. Czy takim miejscem jest Brovarnia Gdańsk? Kilka razy udowodnili mi, że jeszcze jak, a ostatnio miałem okazję przekonać się o tym ponownie, gdyż Bartek i Emil podesłali mi paczuszkę z trzema piwami z okazji minionego Oktoberfestu.

Fajnie? Tego Wam nie zdradzę – sami musicie rzucić okiem na nagrany w minioną niedzielę film, na którym dzielę się wrażeniami z degustacji marcowego i premierującej całkiem niedawno black IPY. Have fun. Link w komciu. I oczywiście niziutkie ukłony za przesyłkę 😉 #współpracareklamowa #chociażzadarmoiniktminiekazał 😛